20 marca o godz. 23.45 rozpocznie się astronomiczna wiosna, która kojarzy się przede wszystkim z tak zwaną równonocą wiosenną. Jest to moment, kiedy dzień i noc (na całej kuli ziemskiej) są sobie prawie równe, a z każdym następnym dniem Słońce coraz dłużej oświetla północną półkulę.

Zjawisko to powtarza się rokrocznie i zwykle nie przynosi ze sobą żadnych widowiskowych następstw. W tym roku będzie inaczej, bowiem zwiastunem rozpoczęcia astronomicznej wiosny będzie częściowe zaćmienie Słońca - zjawisko dość rzadkie i nadzwyczaj ciekawe. Do zaćmienia Słońca dochodzi wówczas, kiedy Księżyc (znajdujący się bliżej Ziemi) zakrywa swoją tarczą bardziej odległe Słońce. Księżycowa tarcza, widoczna na niebie, jest zwykle odrobinę większa od tarczy słonecznej i w pewnych sytuacjach może ją zakryć całkowicie - mamy wówczas do czynienia z całkowitym zaćmieniem Słońca. Jednak takie zjawisko zdarza się bardzo rzadko, a w Polsce będzie widoczne w roku 2135.

Częściej dochodzi do zaćmień częściowych, kiedy to Księżyc zakrywa jedynie fragment tarczy słonecznej. Z takim właśnie zaćmieniem będziemy mieli do czynienia w tym roku, w pierwszym dniu astronomicznej wiosny.

W okolicach Łodzi zaćmienie rozpocznie się 20 marca około godziny 9.45 i od tej chwili będzie można dostrzec powiększające się z minuty na minutę wgłębienie na prawym brzegu tarczy słonecznej. O godzinie 10.54 Księżyc zakryje aż 73 procent średnicy Słońca, które będzie widoczne w postaci jasnego sierpa. Po osiągnięciu maksimum, Księżyc zacznie powoli odsłaniać Słońce i o godzinie 12.05 zaćmienie się zakończy.

Przystępując do obserwacji zaćmienia, trzeba koniecznie pamiętać o środkach ostrożności.

Nie należy patrzeć gołym okiem w kierunku Słońca, a już w żadnym wypadku nie wolno tego robić z użyciem lornetki czy innego sprzętu optycznego, bo można podrażnić lub nawet trwale uszkodzić sobie wzrok. Do obserwacji zjawiska bez użycia sprzętu optycznego można wykorzystać bardzo ciemne szkła od masek spawalniczych lub w najprostszym przypadku mocno okopconą szybę. Jednak tych materiałów nie należy stosować do obserwacji z użyciem lornetki, lunety lub teleskopu. Do współpracy z tym sprzętem powinno się stosować specjalistyczne filtry słoneczne (np. foliowe lub szklane), które można nabyć w wyspecjalizowanych sklepach z artykułami astronomicznymi.

Zaćmienie można też oglądać na białym ekranie, który należy ustawić w odległości co najmniej 20-30 cm za okularem lunety lub teleskopu, a następnie odpowiednio wyregulować ostrość obrazu. Jednak ten sposób obserwacji można stosować tylko wtedy, gdy mamy pewność, że nasz sprzęt nie posiada wewnątrz plastikowych elementów optycznych, które mogłyby ulec stopieniu pod wpływem skupionego światła słonecznego. Bliższe informacje na temat sposobów obserwacji zaćmienia znajdą czytelnicy na stronie internetowej www.vademecum-astronomii.pl.

Następne zaćmienie Słońca (także częściowe – 19 proc.) zobaczymy w Polsce dopiero za 6 lat (10.06.2021 r.). Na kolejne takie zjawisko, które wydarzy się też w pierwszym dniu astronomicznej wiosny, trzeba będzie poczekać aż 19 lat (do 20.03.2034 r.). Biorąc więc pod uwagę wyjątkowość oraz dużą fazę tegorocznego zaćmienia, warto się dobrze przygotować do jego obserwacji, bowiem zbyt szybko nie zobaczymy kolejnego. Miejmy nadzieję, że pogoda w tym dniu nas nie zawiedzie.