Informacja o niebezpieczeństwie wpłynęła do dyżurnego komendy PSP w środę po godzinie 21.00. Według zgłoszenia palił się skład drewna w Charbicach Dolnych (gm. Lutomiersk). Po dojeździe jednostek straży pożarnej okazało się, że płoną pomieszczenia gospodarcze. Trzeba było działać szybko, bo nieopodal stał drewniany dom mieszkalny. Zagrożony pożarem był też pobliski las.

Strażacy znaleźli w pogorzelisku dwie 11-kilogramowe i trzy 3-kilogramowe butle z gazem oraz kanistry z benzyną. Wynieśli je na zewnątrz i długo chłodzili wodą. Poza budynkiem gospodarczym i jego wyposażeniem spłonęły dwie przyczepki, opony samochodowe i opał. Z żywiołem walczyło sześć zastępów straży pożarnej – z Lutomierska, Kazimierza, Szydłowa, Orzechowa i Pabianic.

Przyczyną pożaru było prawdopodobnie zwarcie w instalacji elektrycznej. Akcja trwała około 2 godziny.