W piątek (11 grudnia) o godz 12.05 do pożaru wyjechało 7 zastępów Państwowej Straży Pożarnej i ochotnicy. W akcji wzięło udział 23 strażaków.
We wsi płonął murowany budynek z drewnianą więźbą dachową pokrytą eternitem. Na piętrze składowane było siano i słoma. Strażacy wyrzucili je na zewnątrz i dogasili. Spłonęły trzy tony siana, 2 tony słomy i 100 m kw. dachu.
Przyczyną pożaru było najprawdopodobniej podpalenie. Akcja trwała ponad 3 godziny.

Podobny pożar w Czyżeminie wybuchł w niedzielę (13 grudnia) o godz 17.53. Również płonął murowany budynek gospodarczy. Tym razem spłonęło 8 ton siana i 60 m kw. dachu. W akcji wzięło udział 9 zastępów straży - 37 strażaków. Gaszenie pożaru trwało prawie 4 godziny. Straty oszacowano na 15 tys. zł.