Wyrodna matka pozostawiła dwóch synów pod opieką pijanego konkubenta, który teraz trzeźwieje w policyjnym areszcie.

4 marca przed godziną 17.00 kuratorki, wizytując rodzinę mieszkającą przy ul. Matejki, poczuły od 29-latka alkohol. Zaalarmowały policję. Dyżurny natychmiast wysłał do nich patrol interwencyjny. Okazało się, że matka 4- i 10-latka dzień wcześniej wyszła z domu, pozostawiając dzieci pod opieką konkubenta. Ten jednak, zamiast opiekować się maluchami, popijał piwo i ucinał sobie drzemkę. Policjanci zatrzymali go i osadzili w policyjnym areszcie. Badanie wykazało, że miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Po wytrzeźwieniu zostanie przesłuchany.

Chłopcy są w szpitalu. 30-letnia matka ma już ograniczone prawa rodzicielskie. O dalszym losie tej rodziny zadecyduje sąd rodzinny.