W sobotę (27 lutego) o godz. 8.40 wozy strażackie pojechały do Woli Zaradzyńskiej na ulicę Hubala. Tam woda z pól, która nie miała odpływu w rowach melioracyjnych, zalała jeden z budynków gospodarczych.

- Strażacy wypompowywali wodę, jednak ciągle jej przybywało - mówi Szymon Giza, rzecznik prasowy pabianickiej straży pożarnej. - Dlatego przerwano akcję.

Strażacy o sytuacji powiadomili wójt Ksawerowa Marię Kopczewską. Poinformowali też o wszystkim właściciela budynku.

Akcja trwała 3,5 godz. Udział w niej wzięły trzy zastępy strażackie.