Przez trzy godziny tworzyły się korki w Łodzi na Pabianickiej - zaczynały się od Dubois. Kto wracał do Pabianic, musiał odstać 15-20 minut. Dlaczego? Rozbite były cztery auta przed pierwszym zjazdem do Portu Łódź.

W sobotę o godz. 16.00 łódzka drogówka dostała wezwanie, że mały karambol jest na Pabianickiej - na odcinku od Chocianowickiej do pierwszych świateł (zjazd do Portu Łódź).

- Kierująca fordem focusem kobieta nagle zmieniła pas ruchu. Zrobiła to na tyle nierozważnie, że wjechały na nią trzy rozpędzone auta - mówi aspirant Radosław Gwis z łódzkiej policji. - Drogówka była tam kwadrans po zgłoszeniu. Na razie wygląda to na kolizję, ale policjanci prowadzą czynności. Jeszcze nie wiadomo, czy wszyscy pasażerowie i kierowcy rozbitych aut wyszli bez obrażeń.