W niedzielę rano policjanci zatrzymali jedną z mieszkanek kamienicy przy ul. Kościuszki 12. Noc spędziła w policyjnej celi. W poniedziałek od rana policjanci prowadzą przesłuchanie.

ZOBACZ TEŻ: Dwa podpalenia przy Kościuszki 12

– Niewykluczone, że kobieta usłyszy zarzuty – informuje nadkom. Joanna Szczęsna z pabianickiej policji.

Jakie?

– Okaże się po przesłuchaniu – dodaje policjantka.

Do kamienicy przy ul. Kościuszki 12 strażacy tylko w tym roku wyjeżdżali cztery razy. Pożary wybuchały tam 8 stycznia (dwa razy tego samego dnia) i w ostatnią sobotę 12 stycznia (także dwukrotnie).

W sobotę pierwsze wezwanie przyszło przed godziną 1.00 w nocy. Paliła się kupka śmieci przy komórkach. Na miejsce pojechał jeden zastęp. Ogień ugaszono w ciągu 40 minut. Tego samego dnia strażacy na Kościuszki jechali o godz. 9.30. Tym razem zapaliła się skrzynka elektryczna. 

- Wewnątrz skrzynki z urządzeniami elektrycznymi znaleźliśmy materiały palne – mówi ogn. Szymon Giza z pabianickiej straży pożarnej.

Ogień ugaszono jednym prądem gaśnicy proszkowej. Straty oszacowano na 1.000 zł.

Przyjechała też policja, Straż Miejska i administrator budynku. Strażacy przypuszczają, że przyczyną pożarów było umyślne podpalenie.