Działo się to nocą 29 marca. Nieznany wówczas sprawca majstrował przy audi zaparkowanym na przyblokowym parkingu przy ul. Piotra Skargi. Uszkodził zamek w drzwiach i powyrywał przewody elektryczne. Najwidoczniej nie mógł uruchomić silnika, więc powybijał też szyby w pojeździe.

Właściciel samochodu zgłosił zajście w komendzie policji kilka godzin później. Funkcjonariuszom wystarczyło kilkanaście minut, by dotrzeć do 35-letniego sprawcy - kompletnie pijany spał smacznie u swojej babci.

- Mężczyzna usłyszał już zarzuty usiłowania kradzieży i uszkodzenia pojazdu. Za popełnione czyny grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności – poinformowała podkom. Ilona Sidorko, rzeczniczka prasowa KPP w Pabianicach.