Dziś (niedziela) sąd w Pabianicach rozpatrzył wniosek prokuratury o aresztowanie bełchatowianki. Ewie O. postawiono zarzut: usiłowanie zabójstwa. Sąd zdecydował, że kobieta spędzi w areszcie tymczasowym najbliższe dwa miesiące.
10 grudnia wieczorem w odwiedziny do mieszkającej przy ul. Cichej 76-letniej pabianiczanki przyjechała synowa z Bełchatowa. Podczas spotkania kobiety się pokłóciły. Zagniewana synowa wyszła z mieszkania.
Po kilkudziesięciu minutach wróciła i  zaatakowała siedzącą w fotelu teściową. Przystawiła jej paralizator i włączyła go, ale nie zadziałał. Wtedy zrzuciła starszą panią na podłogę i dusiła ją poduszką.
Przerażona teściowa krzyczała. Usłyszeli ją sąsiedzi mieszkający piętro niżej. Natychmiast przybiegli na pomoc. Zaalarmowali policję.
Do poturbowanej kobiety przyjechało pogotowie. Lekarze udzielili jej pomocy.
Bełchatowianka została zatrzymana. Badanie alkomatem wykazało, że nie była trzeźwa.  Miała w organizmie 0,2 prom. alkoholu.