Rabuś buszował na terenie ogródków działkowych w Ksawerowie 8 kwietnia. Około godziny 7.30, kiedy próbował ulotnić się z łupem, został zauważony przez świadka. Jego zachowanie i wczesna pora świadczyły o tym, że nie jest właścicielem żadnej z altanek.

Świadek powiadomił o podejrzeniu kradzieży swojego brata, dzielnicowego z ksawerowskiej komendy policji, który jechał w tym czasie do pracy. Funkcjonariusz udał się pod wskazany adres i ujął nieproszonego gościa. Na miejsce przyjechał także patrol policji.

Wśród przywłaszczonych przedmiotów, które złodziej upchnął w foliowych torbach, znalazły się elektronarzędzia, akcesoria hydrauliczne oraz alkohol.

- Zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie 49-latkowi dwóch zarzutów kradzieży z włamaniem do domków letniskowych. O jego losach zdecyduje sąd, a zgodnie z obowiązującymi przepisami grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności- wyjaśnia asp. Ilona Sidorko, rzeczniczka pabianickiej policji.