26 kwietnia, około godziny 8.00 w sklepie przy ul. Partyzanckiej doszło do kradzieży z włamaniem. Świadek zdarzenia widział jak sprawca przestępstwa wybiega z budynku, trzymając w rękach skradziony towar - głównie alkohol.

- Na miejsce niezwłocznie przyjechał właściciel sklepu, który wycenił wartość poniesionych strat na kwotę ponad 500 złotych – poinformowała sierż.szt. Agnieszka Jachimek z pabianickiej komendy. - Policjanci wykonali oględziny, ustalili rysopis mężczyzny i kierunek jego ucieczki.

Miejsce pobytu złodziejaszka błyskawicznie ustaliła dzielnicowa z naszej jednostki policji. Pod wskazany przez nią adres pojechał patrol.

Funkcjonariusze długo nie musieli szukać 46-latka – leżał nieprzytomny w klatce schodowej. Pabianiczanin miał blisko 5 promili alkoholu w organizmie. Policjanci wezwali pogotowie ratunkowe i do czasu przyjazdu ratowników medycznych monitorowali jego stan.

Mężczyzna wytrzeźwiał w szpitalu, po czym został przewieziony na policyjny “dołek”. Usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem. Za to przestępstwo grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.