Podejrzewali, że jest w nim nielegalna uprawa konopi indyjskich. Bingo! Podczas przeszukania mieszkania policjanci znaleźli sporo roślin.

36-letni "ogrodnik" był profesjonalnie przygotowany. Gdy policjanci przekroczyli próg mieszkania, zobaczyli namiot, w którym rosło 31 krzaków. Zabezpieczyli ponad 1,6 kg gotowego suszu i znaczne ilości skrystalizowanej substancji. Skonfiskowali też nawozy do uprawy konopii, wagę elektroniczną, młynek i zgrzewarkę.

Własciciel mieszkania usłyszał już prokuratorskie zarzuty wytwarzania i uprawiania środków odurzających.

- Grozi mu kara od 3 do 15 lat pozbawienia wolności. Sąd aresztował podejrzanego na dwa miesiące - informuje rzecznik policji.