- Jezdnia zostanie rozkopana na odcinku 160 metrów - mówi Andrzej Różański, inżynier miasta. - Roboty na tym wahadle potrwają do końca kwietnia.

Powodem przyblokowania jezdni przy remizie Ochotniczej Straży Pożarnej jest budowa kanalizacji w tym rejonie miasta.

12 kwietnia zniknie wahadło, które blokuje przejazd od cmentarza do Świetlickiego.

- Już zakończyło się układanie kanalizacji w tym miejscu. Teraz będą zasypywać kanał i układać asfalt - wyjaśnia.