„Żółta kartka” to ostrzeżenie dla nieprawidłowo parkującego kierowcy. Numer rejestracyjny pojazdu zostaje wpisany do bazy danych i w razie ponownego wykroczenia kierowca nie uniknie już „czerwonej kartki”, czyli mandatu.
- Taka karta wystawiana jest na zasadzie słownego upomnienia. Dotyczy sytuacji związanych z drobnym wykroczeniem. Nie traktujemy ulgowo kierowców, którzy ewidentnie łamią zakazy – mówi Tomasz Makrocki, komendant SM.
Pomysł o wypisywaniu „żółtych kartek” jest realizowany od stycznia. Do tej pory Straż Miejska wypisała je 50 kierowcom.
Komentarze do artykułu: Posypały się "żółte kartki"
Nasi internauci napisali 9 komentarzy
komentarz dodano: 2016-02-24 10:24:10
komentarz dodano: 2016-02-19 15:37:20
wolnego. Nie interesuje go to,że zmniejszając odstępy ktoś inny zaparkuje w tym miejscu.
komentarz dodano: 2016-02-19 11:47:31
komentarz dodano: 2016-02-19 11:46:18
Na swojej stronie Straż Miejska powinna mieć miejsce, gdzie można byłoby wysyłać zdjęcia zrobione komórką "miszczów parkowania" obowiązkowo z numerem ich rejestracji. Autor zdjęcia nie musiałby podawać swoich danych. Zdjęcie, jeśli byłoby prawidłowo wykonane, to byłoby dla SM już dowodem i powodem wlepienia mandatu. SM powinno się zająć też "cichociemnymi" na rowerach. Czyli artyści, którzy bez oświetleń w ciemnych kurtkach jeżdżą na swych "blaszanych rumakach" i (treść moderowana) o zmroku ich nie widać
komentarz dodano: 2016-02-19 11:21:24
komentarz dodano: 2016-02-18 21:53:33
komentarz dodano: 2016-02-18 19:40:33
komentarz dodano: 2016-02-18 19:26:35
komentarz dodano: 2016-02-18 17:36:07