Najpierw była msza święta. Zamówiły ją wspólnie władze miejskie i powiatowe. 11 listopada modlimy się za ojczyznę i dziękujemy za to, że po 123 latach niewoli znów wróciliśmy na mapę. Do zgromadzonych w kościele świętego Mateusza mówił ks. Janusz Rzepa.  

- To dzień, który kieruje nasze myśli ku ojczyźnie. Dzień dziękczynienia za wolność, za to, że Polska trwa - mówił ksiądz. - Wolność ofiarą się mierzy. Ofiara to wielka miłość. 

Od lat na specjalnej mszy gromadzą się kombatanci wojenni, przedstawiciele władz miasta, powiatu, organizacji charytatywnych i politycznych, harcerze, przedstawiciele oświaty, młodzież i pabianiczanie. 

Później uroczystości przenoszą się przed pomnik Niepodległości. Tam przemawiali: Grzegorz Mackiewicz, prezydent i Krzysztof Habura, starosta powiatowy. 

- Idźcie do domu świętować i cieszyć się tym dniem - powiedział prezydent. 

Delegacje tradycyjnie złożyły kwiaty przed pomnikiem.