300 złotych był wart mały fiat, który zniknął z ulicy Grabowej. Jego właściciel – pabianiczanin, powiadomił o tym policję. Tropem złodziei wyruszyli doświadczeni funkcjonariusze. To oni wytypowali domniemanych sprawców kradzieży – notorycznych rabusiów. Pierwszy z nich ma zaledwie 17 lat, a drugi – 24 lata. Policjanci nie mieli wątpliwości, że celem „skoku” były pieniądze za złom.
Wczoraj po godzinie 20.30 obaj podejrzani zostali zatrzymani na ulicy Kilińskiego. I pojechali radiowozem do Komendy Powiatowej. Starszy był pijany (2,5 promila alkoholu w organizmie). Młodszego dało się przesłuchać.
„Małolat” nie ukrywał, że to oni rąbnęli fiacika. Wydłubali z niego ciężki silnik i sprzedali na złom. Karoserii nie zdążyli spieniężyć.
Złodzieje staną wkrótce przed sadem. Grozi im kara nawet do 5 lat pobawienia wolności.