Pierwsze zgłoszenie dotarło do dyżurnego komendy Straży Miejskiej około godziny 8.30 z ul. Poprzecznej. Zaparkowany przed bramą samochód uniemożliwiał mieszkańcom wyjazd z posesji.

Właściciel pojazdu nie pojawił się na czas, więc stróże porządku wezwali lawetę. Wciągnięte na nią auto pojechało na płatny parking.

- Kierowca za swoją nieuwagę został ukarany mandatem karnym kredytowanym w wysokości 100 złotych oraz pokrył koszty holowania i przetrzymywania auta na parkingu – poinformowali strażnicy.

Niedługo później, bo po godzinie 10.00, patrol wezwano na ul. Grota Roweckiego. Tam, na miejscu przeznaczonym dla osoby niepełnosprawnej, zaparkował właściciel skody. Okazało się, że nie ma uprawnień do korzystania z "koperty". Za to wykroczenie ukarano go mandatem w wysokości 500 złotych.