Dziś rano (około godziny 7.50) sierżant sztabowy Tomasz Tarała jechał do pracy w pabianickiej komendzie. Był w Porszewicach, gdy zobaczył rowerzystę spadającego z roweru na jezdnię. Policjant natychmiast zatrzymał samochód i poszedł sprawdzić, co się stało. 56-letni rowerzysta miał atak padaczki. Sierżant sprawnie udzielił mu pomocy przedmedycznej.

- Nakazał innemu kierującemu wezwanie pogotowia - informuje starszy aspirant Tomasz Wójcicki.

Karetka zabrała rowerzystę do szpitala.