W Parku Słowackiego i na terenie kina Tomi spędzą prawdopodobnie tegoroczne półkolonie pabianickie dzieci. Lewityn w tym roku nie wchodzi w grę.
 
- Chodzi nie tylko o nieprzyjemny zapach, ale też o to, że sanepid może nam tego zabronić. Aby uniknąć nieprzyjemnej sytuacji, sami zmieniamy miejsce, w którym zorganizujemy półkolonie – mówi Tomasz Chmielewski, prezes pabianickiego oddziału TPD i właściciel kina Tomi. - Ja mam miejsce, w którym takie półkolonie mogą się odbyć, więc nie ma problemu.
 
W tym roku będą prawdopodobnie tylko dwa turnusy. Oba w lipcu.
 
 
Jak spędzają wakacje w mieście dzieci, które nie wyjadą - przeczytasz w papierowym wydaniu Życia Pabianic