W niedzielny poranek patrolujący park Wolności strażnicy miejscy zauważyli mężczyznę, który wynosił grzejnik z restauracji Parkowa. Gdy poszli w jego kierunku, zaczął uciekać.
Nie pobiegł jednak daleko. Strażnicy złapali go i przyprowadzili do restauracji.
- 23-latek przyznał się do włamania i kradzieży – mówi Ireneusz Niedbała, zastępca komendanta Straży Miejskiej. - Był pod nieznacznym wpływem alkoholu.
Łukasz C. włamał się do budynku i wyniósł grzejnik. Chciał ukraść jeszcze bojler, ale gdy zaczął przy nim majstrować, z rur popłynęła woda. Mężczyzna uszkodził instalację wodną.
Strażacy przekazali złodzieja policjantom.
Komentarze do artykułu: Z grzejnikiem na plecach
Nasi internauci napisali 8 komentarzy
komentarz dodano: 2013-05-14 20:00:26
komentarz dodano: 2013-05-14 13:03:30
Lornetka własnośc nie musi być ogrodzona płotem by była własnością tylko w tedy narażamy się na odpowiedzialność cywilnoprawną za uszczerbek na zdrowiu osoby która na nim uznała kontuzji a jak powyzej 7 dni to odpowiesz na uszczerbek na zdrowiu i uszkodzenie ciała bo powyżej 7 dni był hospitalizowany. Etam nawet jak przeskoczy płłot i włamie ci się go mieszkania ukradnie LCDka i wynosząc go spadnie ze schodów to może cie pozwać i ciągnąc po sądach za soje cierpienie bo to że złodziej to inna sprawa ... :)
komentarz dodano: 2013-05-14 11:51:26
komentarz dodano: 2013-05-13 22:52:10
komentarz dodano: 2013-05-13 16:20:41
Mój teren,moja trawnik moja sprawa.
komentarz dodano: 2013-05-13 15:17:08
Pierwsza sprawa dotyczy drugiej ponieważ podczas zgłaszania faktu dewastacji terenu zielonego dyżurny SM ( nie podał nazwiska , stopnia słuzbowego ani funkcji jaką pełni ) odpowiedział,że interwencja jest przyjęta ale realizacja może być w nieokreślonym bliżej czasie z powodu braku patrolu który zajety jest i to bardzo. Czy SM w pabianicach ma tylko jeden patrol na teren miasta , jeżeli tak to w zasadzie jej istnienie i działanie to fikcja. Sprawa druga to brak reakcji na dewastację terenów zielonych . Tak było w ubiegłą niedzielę na grota roweckiego przy restauracji Salem.
Patrol wielokrotnie przejeżdżał obok zaparkowanych kilkunastu samochodów stojacych na pieknym trawniku i brak jakiejkolwiek reakcji.To samo dotyczy policjantów, oni również nic nie zrobili w sprawie parkowania.Należy dodać,że aby wjechać na powyższy klomb trzeba pokonać inny , mniejszy trawnik.
komentarz dodano: 2013-05-13 13:07:46
komentarz dodano: 2013-05-13 12:51:48