- Oboje żyją. Zostali przewiezieni do szpitala w Łodzi przy ulicy świętej Teresy - mówi dyspozytorka pogotowia ratunkowego.

W sobotę o godzinie 20.45 straż pożarną wezwała załoga karetki pogotowia, która przyjechała na wezwanie do kamienicy przy ulicy Moniuszki 21.

- Odcięliśmy dopływ gazu do mieszkania. Pomiar wykazał, że przekroczone jest maksymalne stężenie tlenku węgla - wyjaśnia dyżurny strażak. - Przyczyną była nieszczelna terma gazowa w łazience.

Dwie godziny później strażacy jeszcze raz przeprowadzili w mieszkaniu pomiar stężenia tlenku węgla.

- Już było wszystko w porządku - zapewnia strażak.