Wczoraj po godzinie 10.00 strażnicy miejscy zostali poinformowani o samochodzie zaparkowanym na miejscu przeznaczonym dla inwalidów, przed sądem przy ulicy Partyzanckiej.

- Kierowca nie miał przy sobie zaświadczenia o niepełnosprawności - twierdzi Ireneusz Niedbała ze Straży Miejskiej. - Sprawa jest w toku.

500 złotych to kara, jaka może zostać wlepiona kierowcom, którzy blokują miejsca parkingowe inwalidom.