W Pasażu Schillera od godz. 11.00 do 15.00 będzie można wziąć udział w akcji zbierania pieniędzy na nowy rower dla Krzysztofa Jarzębskiego, niepełnosprawnego kolarza z Pabianic.
W czerwcu Jarzębski wyruszył w wyprawę po USA. W dwa tygodnie na specjalnym trójkołowym wózku, napędzanym siłą rąk, planował przejechać z San Francisco do Nowego Jorku, czyli prawie 5 tys. km. Wyprawa stanęła pod znakiem zapytania, bo drugiego dnia pobytu w Kalifornii rower wart 13.000 dolarów został skradziony z polskiej parafii, gdzie pabianiczanin nocował.
Krzysztof pokonał zaplanowaną trasę na pożyczonym wózku. Ale od tamtej pory 55-letni sportowiec nie ma na czym jeździć.
Jest jednak szansa, że uda się zebrać pieniądze na nowy handbike. Rower kosztuje 30.000 zł. Każdy będzie mógł pomóc.
Dziś w Pasażu Schillera przy ul. Piotrkowskiej w Łodzi w godzinach 11.00-15.00 na specjalnych rowerach stacjonarnych z siłowni „I'm fit” będzie można przejechać dowolny dystans.
Za każdy pokonany kilometr na konto akcji wpłynie aż pięć złotych.
Pomoc w organizacji „Maratonu dla Krzyśka” zapowiedzieli m.in. Marcin Gortat, Piotr Pustelnik, Artur Partyka, posłanka i była siatkarka Małgorzata Niemczyk, była koszykarka Elżbieta Trześniewska, poseł John Godson, wiceprezydent Łodzi Radosław Stępień, kolarze Mieczysław Nowicki i Krzysztof Jeżewski oraz kolarka z Pabianic Bogusława Matusiak.
- To początek wielkiej zbiórki. Później będzie można wpłacać pieniądze na konto, które jest podane na stronie internetowej: rowerdlakrzyska.pl - mówi Marek Witczak z 3PR Consulting, organizatora całej inicjatywy

 

- Bardzo się cieszę z tej pomocy. Mam nadzieję, że niedługo będę mógł kupić nowy rower. Sport jest dla mnie całym życiem - mówi Jarzębski, któremu z powodu nowotworu lekarze amputowali mu obie nogi. W walce z chorobą pomogło mu ściganie się na wózku inwalidzkim, który z czasem - dzięki wsparciu sponsora - zamienił na handbike. Pokonał na nim trasy: Zakopane - Gdańsk (900 km), Łódź - Londyn (1400 km), Kalisz - Berlin (425 km - rekord świata w jeździe 24h), Ateny - Warszawa (2600 km w 10 dni).