- Na razie mamy policzonych 20.000 zł - powiedział o godzinie 22.00 Piotr Roszak, szef pabianickiego sztabu WOŚP. - Ale szacujemy, że pieniążków będzie około dwa razy więcej.

Tak przypuszcza pani Teresa, członek zarządu PaCoBanku, stojąca na czele pań zliczających zawartość przyniesionych przez wolontariuszy puszek.

Do kwoty 40.000 zł nie wliczono pieniędzy ze sprzedaży volkswagena garbusa, ponieważ jego licytacja potrwa do 20 stycznia.

Złote serduszko WOŚP "poszło" za "historyczną" sumę 1.410 zł. Kucharz wydał około 300 porcji żurku po symbolicznej złotówce.

- Pogoda wpłynęła negatywnie na tegoroczny finał Orkiestry nie tylko u nas, ale i w całej Polsce - tłumaczy Piotr Roszak. - Mniej osób przyszło do Galerii, ale na światełku do nieba i tak bawiło się około 5.000 osób. Mimo niezbyt sprzyjającej aury i komplikacji z nią związanych, jestem bardzo zadowolony z tegorocznego finału.

Podczas piątkowych i sobotnich koncertów wylicytowano m.in. złotą monetę Orkiestry za 170 zł, płytę Sidney’a Polaka za 300 zł, a Pezeta – za 500 zł.
Pieniądze dla Orkiestry zbierało 120 wolontariuszy. To głównie młodzież: harcerze, członkowie Polskiego Czerwonego Krzyża i tzw. osoby z zewnątrz.
Jak każdego roku fundusze ofiarowywane dla WOŚP zliczały kasjerki z PaCoBanku.
- Panie te przyszły do pracy dziś o godzinie 10.00. Pomagały nam nieodpłatnie, a co więcej – częstowały zmarzniętych wolontariuszy kawą, herbatą – wyjaśnia Piotr Roszak.
O godzinie 15.00 rozpoczął się finał WOŚP w centrum handlowym „Echo” (Zamkowa 31). Podczas koncertów można było wylicytować... karykatury prezydenta Zbigniewa Dychto, starosty Krzysztofa Habury i Jerzego Owsiaka. Namalował je malarz z Łodzi Daniel Cybula. Do zdobycia była również wielka maskotka wykonana przez podopiecznych Warsztatów Terapii Zajęciowej. Łakomym kąskiem dla niektórych będzie na pewno volkswagen garbus z 1967 r. Auto można wylicytować na portalu allegro

- Licytacja trwa do 20 stycznia (środa). Cena wywoławcza garbusa to 7.999 zł. Na chwilę obecną [niedziela, godz. 18.00] samochód został zlicytowany na 8.100 zł - mówi szef pabianickiego WOŚP.

Nie zabrakło też gadżetów WOŚP, np.: kubka, złotych monet i złotego serduszka.

Zobacz jak gra orkiestra w Pabianicach.

W klubie Amnesia wystąpił Pezet.

Sławomir Szulc wylicytował złote serduszko.