W piątek o godz. 13.15 strażacy pospieszyli na ul. Karniszewicką. Z Centrum Powiadamiania Ratunkowego przyszło wezwanie o pomoc.
Sąsiadka starszej pani dawno jej nie widziała. Obawiała się o jej zdrowie i życie,  Strażacy wyważyli drzwi do mieszkania.
Niestety obawy sąsiadki potwierdziły się. 76-latka nie żyła.

O godzinie 22.40 strazacy zostali wezwani na ul. Kościuszki w Ksawerowie. Alarm podnieśli lokatorzy domu, którym woda z mieszkania na parterze zalała piwnice.
Lokator mieszkania nie odpowiadał na dzwonki i pukanie do drzwi. Strażacy weszli do mieszkania przez uchylone okno. 36-letni mężczyzna nie żył.

-W obu przypadkach wobec widocznych oznak śmierci odstąpiono od resuscytacji - mówi dyżurny strażak