- Dla rowerzystów budują ścieżki rowerowe, a dla nas ścieżki zdrowia – skarżą się piesi mieszkańcy Pabianic. – Rowerzyści mają dywany z asfaltu, a my skręcamy kostki na połamanych chodnikach.

Mieszkańcy ulicy Targowej mają chodnik tylko po jednej stronie ulicy. To stary, nawet bardzo stary chodnik. Za to po drugiej stronie wylano asfaltowy, szeroki dywanik dla rowerzystów - od krawężnika do ogrodzeń posesji. W planach miał być w odległości 80–130 cm od ogrodzenia.

– Wychodzimy wprost na ścieżkę rowerową – mówią ludzie z Targowej. – Jak wyjechać samochodem z posesji, by nie narazić siebie i tych potencjalnych rowerzystów na niebezpieczeństwo?

Życie Pabianic pisało o tym w papierowym wydaniu w maju tego roku. Był też program na ten temat naszej tv internetowej. Można go znaleźć TUTAJ.

Właściciele posesji po zachodniej stronie Targowej poskarżyli się w końcu na prezydenta miasta do radnych miejskich. Ich skarga rozpatrywana była podczas obrad ostatniej październikowej sesji. Radni odrzucili ją.

Alarm z Trębackiej

Zakończona budowa drogi rowerowej na Jana Pawła II przy Trębackiej nie wzbudziła zachwytu okolicznych mieszkańców.

– Wszystko dla tych cyklistów, a o pieszych nikt nie pomyślał – denerwuje się pani Krystyna. – Nie jestem przeciwna budowie ścieżek, niech już mają coś rowerzyści, ale nie można zapominać o pieszych i ich bezpieczeństwie.

Zdaniem pani Krystyny, chodnik został za bardzo zwężony. Dwie osoby idące obok z trudem mieszczą się na nim, a co dopiero niepełnosprawni na wózkach inwalidzkich.

– W okolicy mieszka sporo seniorów, osób niepełnosprawnych – wylicza kobieta. – Im ograniczono dostęp do sklepów, bo ktoś wbetonował w chodnik stalowe pachołki. Już jest niebezpiecznie. Widziałam starszą panią targającą torby z zakupami. Zawadziła nimi o te pachołki i przewróciła się. A co będzie zimą, jak będzie ślisko i ciemno, bo będą ograniczenia w oświetleniu miasta?

Na Piaskach niszczą zieleń

– Likwidują nam skwerek przy Szarych Szeregów – alarmują mieszkańcy „hajmatów”. – Już wjechał ciężki sprzęt i niszczy żywopłot.

Sprawdziliśmy. Przez skwer ciągnie się wyrwa w żywopłocie. Koparka wyrżnęła krzaki z korzeniami na szerokości 2 metrów.

Droga rowerowa ciągnie się przez skwer. Koparka wyrżnęła krzaki z korzeniami 

Po efektach pracy robotników widać, że ścieżka będzie się ciągnęła od Łaskiej przez skwerek, jezdnię i następny pas zieleni do ulicy Moniuszki, dalej wzdłuż Śniadeckiego do Wileńskiej i Jana Pawła II. Na ul. Moniuszki od Szarych Szeregów w stronę Wiejskiej już kończą robotę. Przed blokiem przy Moniuszki 147 nie ma już 7 lip (zostały wycięte), a jest zatoczka autobusowa.Jest też wiata przystanku MZK. Trzeba przyznać, że tym budowlańcom robota pali się w rękach, w przeciwieństwie do „pracujących” przy remoncie linii tramwajowej na Zamkowej.

Na nasze zapytania i interwencje odpowiedź urzędników jest zawsze ta sama: „Projekt dróg dla rowerów był ogólnodostępny dla mieszkańców. Dwukrotnie odbyły się konsultacje społeczne, na których nie było uwag co do przebiegu drogi rowerowej.

- Kto chodzi na takie konsultacje, zwłaszcza, że nie można tego zobaczyć, a trudno się rozpoznać w tych planach i rysunkach – mówi na to pani Krystyna. - Teraz my urządzimy konsultacje społeczne, przy najbliższych wyborach.

Na nasze pytania odpowiedział Marcin Chmielewski, naczelnik Wydziału Infrastruktury w UM:

Mieszkańcy Szarych Szeregów alarmują, że likwiduje się im skwerek.

- Przy budowie dróg dla rowerów nie następuje likwidacja skweru. W pierwszych założeniach droga dla rowerów miała przebiegać przez środek skweru – bez ingerencji w tereny zielone. Przedstawiciele Stowarzyszenia „Nasz Park” byli przeciwko takiej koncepcji. Jako argumenty podali fakt korzystania z głównej alei spacerowej skweru (częścią której miałaby się stać droga dla rowerów) przez osoby starsze, często poruszające się o kulach, a z drugiej strony przez małe dzieci, bawiące się przy fontannie czy placu zabaw. Ich zdaniem wpuszczenie ruchu rowerowego na skwer spowodowałoby zmniejszenie bezpieczeństwa osób korzystających ze skweru poprzez ryzyko potrąceń. Wspólnie ze Stowarzyszeniem Urząd Miejski rozważał inne scenariusze poprowadzenia drogi dla rowerów. Finalnie, zaakceptowano poprowadzenie drogi rowerowej wzdłuż zachodniej granicy skweru. Do tej koncepcji nie było już uwag podczas kolejnych konsultacji społecznych, przeprowadzonych w ubiegłym roku. W śladzie budowanej drogi dla rowerów wykonawca wykopał istniejące krzewy i następnie przesadza je w inne uzgodnione miejsca – we wschodnią część skweru oraz wzdłuż pierzei ul. Łaskiej.

Zagospodarowanie nasadzeń przy ul. Moniuszki zostało uzgodnione z przedstawicielem wspólnoty mieszkaniowej. W ramach realizacji drogi rowerowej tworzymy także nowe miejsca zielone, jak np. przy ul. Szarych Szeregów 8, gdzie do tej pory przy budynku powierzchnia zabetonowana zostanie zazieleniona.

Mieszkańcy ul. Trębackiej przy Jana Pawła skarżą się, że został znacznie zwężony chodnik i wbetonowano słupki na przejściach dla pieszych prowadzących do sklepów.

– Okoliczni mieszkańcy skarżyli się na parkujące samochody wzdłuż punktów handlowych i usługowych, które ograniczały przestrzeń dla pieszych na chodniku. Dodatkowo, po wybudowaniu drogi dla rowerów, samochody (także dostawcze) parkowały również na drodze rowerowej. Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom pieszych i rowerzystów oraz aby zapobiec zniszczeniom nowej wspólnej infrastruktury, zostały ustawione słupki uniemożliwiające wjazd samochodów.

Ul. Targowa. Ścieżka rowerowa po całej jednej stronie ulicy. Od ogrodzeń do ścieżki miało być 1,3 m. A ile jest?

– Droga dla rowerów wzdłuż ul. Targowej przebiega w odległościach do 1,5 m od ogrodzeń posesji (wartości te są różne dla poszczególnych posesji).

Czy można jeszcze je poprawić albo coś zmienić, skoro trwa budowa, a w innych przypadkach już ją zakończono?

– Realizacja dróg dla rowerów odbywa się w oparciu o zatwierdzony projekt budowlany. Drobne zmiany poprawiające funkcjonalność drogi rowerowej i chodnika, nienaruszające pozwolenia na budowę, były już niejednokrotnie wprowadzane. Była to reakcja na wnioski mieszkańców, sugestie środowisk rowerowych albo po prostu wynikająca ze spostrzeżeń urzędników i inspektorów nadzoru na etapie budowy.