Warunek jest jeden - pod projektem musi się podpisać 250 osób.
- Tak jest już w Łodzi, Katowicach, Bydgoszczy i w wielu polskich miastach - mówi radny miejski Krzysztof Rąkowski. - Ale tam musi być dużo więcej podpisów.
Na ostatniej sesji radni miejscy zgodzili się, by w ten sposób mogli też na życie miasta wpływać pabianiczanie. Do tej pory z inicjatywą uchwałodawczą mogli występować: przewodniczący i wiceprzewodniczący Rady Miejskiej, prezydent, komisja RM, kluby radnych i radni.

- Po co to? Jeśli chcesz mieć asfalt na swojej ulicy, to skrzyknij się z sąsiadami i napiszcie uchwałę - radzi Rąkowski. Tak samo dotyczy połączenia autobusowego z Łodzią czy budowy boiska na działce miejskiej między blokami.

Pod projektem musi zaleźć się 250 podpisów osób, które mają czynne prawo wyborcze i są wpisane do rejestru wyborców. Projekt ich uchwały powinien na 14 dni przed sesją znaleźć się w Biurze Rady. Wymaga opinii radcy prawnego z ratusza, a projekty rodzące skutki finansowe powinny mieć też opinię skarbnika miasta.
Przed skierowaniem projektu uchwały pod obrady Rady Miejskiej, będą sprawdzane podpisy wnioskodawców.

Jest tylko jeden problem. Gdy już nasza uchwała przejdzie wszystkie procedury w Urzędzie Miejskim, muszą jeszcze zaakceptować ją radni.