O szkodliwości smogu, który każdego roku przyczynia się do przedwczesnej śmierci kilkudziesięciu tysięcy Polaków, pisaliśmy już wielokrotnie. Od 22 lutego, przez dwa tygodnie, każdy na własne oczy będzie mógł zobaczyć, co z każdym oddechem trafia do naszych płuc.

- To dwumetrowy model ludzkich płuc, który „oddycha”, pochłaniając zanieczyszczenia powietrza – mówi Aneta Banasiak założycielka Alarmu Smogowego Pabianice. – Zanieczyszczenia osiadają na białej materii pokrywającej instalację. Po dwóch tygodniach, w zależności od jakości powietrza, płuca zmieniają kolor na szary, grafitowy lub, jeśli zanieczyszczenie jest znaczne, robią się czarne.

Do Pabianic jadą dwumetrowe sztuczne płuca. Gdzie staną? życie pabianic

Mobilne płuca staną przed kościołem Chrystusa Króla na Zatorzu, po tygodniu – jeśli nie zmienią się plany – zostaną przetransportowane na parking Tkalni. Urządzenie ma zamontowany wyświetlacz i czujnik jakości powietrza wskazujący poziom zanieczyszczenie cząsteczkami PM 10. To właśnie one wraz cząsteczkami PM 2,5 są przyczyną wielu groźnych chorób. By temu zapobiec konieczne jest wielotorowe działanie z naciskiem na wymianę „kopciuchów”, których w Pabianicach nie brakuje. A to właśnie niska emisja, do której zalicza się ogrzewanie mieszkań piecami starego typu, jest główną przyczyną powstawania smogu. Jeśli w piecu, co nie jest rzadkością, lądują dodatkowo śmieci, butelki PET lub stare lakierowane meble, sytuacja robi się dramatyczna.

Starych pieców trzeba się więc pozbyć. Po pierwsze z troski o zdrowie pabianiczan. Po drugie – z uwagi na uchwałę antysmogową dla województwa łódzkiego, która obliguje mieszkańców województwa do likwidacji starych, pozaklasowych pieców. Mamy na to czas do przyszłego roku.

Niestety wielu mieszkańców Pabianic odkłada w czasie wymianę „kopciucha” na przyjazne środowisku źródło ciepła. Powód? Pieniądze. Wymiana nie należy do tanich, a pabianicki samorząd, w przeciwieństwie do wielu innych miast i gmin, w zależności od roku nie dofinansowuje takiej inwestycji lub robi to w mocno symbolicznym zakresie. W walce o czyste powietrze Pabianice wybrały inną drogę. Być może kurs zostanie lekko skorygowany. Ma w tym pomóc „okrągły stół”, do udziału w którym zaproszeni zostali m.in. włodarze miasta.

- Spotkanie odbędzie się pod hasłem "Łączy Nas Powietrze" – dodaje Aneta Banasiak. – Zaplanowaliśmy je na początek marca. Przy „okrągłym stole” zasiądą przedstawiciele różnych środowisk i ugrupowań politycznych. Zaproszenie otrzymali m.in. Prezydent Grzegorz Mackiewicz, Wiceprezydent Aleksandra Jarmakowska-Jasiczek oraz komendant Straży Miejskiej, Tomasz Makrocki.

W spotkaniu udział weźmie również prelegent z Polskiego Alarmu Smogowego - Piotr Siergiej. Założenie jest proste - każdy z gości będzie mógł przedstawić swoją opinię na temat smogu w Pabianicach i zaproponować kolejne działania antysmogowe. To pierwszy krok w próbie wypracowania wspólnych działań zmierzających do poprawy jakości powietrza.

- Porozmawiamy o aktualnych i przyszłych działaniach antysmogowych, zaproponujemy nowe rozwiązania, które sprawdzają się w innych polskich miastach – wylicza działaczka. - Chcemy skupić się na głównej przyczynie smogu w naszym mieście, czyli na niskiej emisji, której głównym źródłem jest palenie w starych piecach domowych. Chcemy wesprzeć władze miasta oraz mieszkańców w wymianie starych pieców, które trują nas każdego zimowego i bezwietrznego dnia. Najwyższy czas działać. Zapraszamy wszystkich na naszą stronę "Alarm Smogowy Pabianice". Czas wziąć sprawy w swoje ręce.

Pabianicki Alarm Smogowy powstał z inicjatywy Anety Banasiak, mamy dwójki dzieci, mieszkanki Zatorza. Jak podkreśla założycielka - grupa, która została przyjęta do grona Polskiego Alarmu Smogowego - jest apolityczna i skupia się na uświadamianiu oraz pomocy tym, którzy z różnych względów chcą włączyć się w walkę o poprawę jakości powietrza. Na facebookowym profilu Alarmu Smogowego Pabianice można zapoznać się m.in. z informacjami dotyczącymi dotacji, ulg czy korzystnych zmian w programie "Czyste Powietrze".

- Doświadczeniepokazuje, że likwidowanie kopciuchów jest możliwe nawet w najtrudniejszych przypadkach, a efektem cieszy się zarówno zatruwany jak i truciciel. Wszyscy mamy wspólny cel, żyć długo, zdrowo i szczęśliwie – mówi pabianiczanka.

Plany są ambitne. Jeszcze w lutym Alarm Smogowy Pabianice planuje rozpocząć kampanię edukacyjno-informacyjną dotyczącą smogu. Oprócz informacji publikowanych w prasie, rozdawane będą ekologiczne torby z informacjami antysmogowymi. Na koniec marca Alarm Smogowy Pabianice wraz ze stowarzyszeniem "Rowerowe Pabianice" planuje również zorganizować rajd rowerowy.