Urząd Miejski zamierza monitorować dym z kominów. Urzędnicy chcą wiedzieć, czym palimy w piecach. Przyłapani na spalaniu odpadów i zanieczyszczaniu powietrze zapłacą kary. Jakość spalin będzie monitorowana. Posłuży do tego… dron. Bezzałogowy statek powietrzny będzie latać nad miastem i kontrolować, jaki dym wydobywa się z kominów.

Jeszcze nie wiadomo, kto miałby obsługiwać drona. Rozważane są dwie możliwości.

Więcej przeczytasz w papierowym wydaniu Życia Pabianic