Na szyję założył srebrny łańcuch i w Urzędzie Stanu Cywilnego połączył węzłem małżeńskim dwoje młodych pabianiczan.
Zrobił to na prośbę pani młodej i pana młodego - syna sekretarza miasta, Pawła Rózgi.
– To mój drugi ślub – stwierdził prezydent Dychto. – Kilka lat temu udzielałem ślubu mojej uczennicy z "elektryka".
Wiemy, że oprócz oficjalnej formułki (bez której małżeństwo byłoby nieważne), prezydent wygłosił do młodych parę zdań od siebie.