Ustępujący prezydent Pabianic – Zbigniew Dychto, porządzi jeszcze do połowy grudnia. Na odchodne weźmie z kasy miejskiej 97.000 zł.

Na emeryturę Dychto przeszedł w trakcie pracy w urzędzie, ale odprawy emerytalnej nie wziął. Należy mu się teraz 6–miesięczna odprawa z tego tytułu, czyli 6 x 9.870 zł (to jest miesięczna pensja prezydenta). W sumie 59.220 zł.
Dychto dostanie też odprawę na zakończenie kadencji prezydenckiej - trzymiesięczną pensję, czyli 29.610 zł.
Ale to nie wszystko…

(więcej w papierowym Życiu Pabianic)