Do 25 marca w szkołach przeprowadzane były referenda strajkowe. Głosowali nauczyciele i pracownicy administracji. Oprócz szkół i placówek oświatowych, w których działają związki zawodowe, do strajku przystąpią pracownicy instytucji, w których związków brak. Strajk odbędzie się w 43 placówkach na 45, w których przeprowadzono referendum strajkowe.

100 procent nauczycieli będzie strajkować w: Przedszkolu Miejskim nr 8, Przedszkolu Miejskim nr 6, Przedszkolu Miejskim nr 14, Szkole Podstawowej nr 9 oraz w Przedszkolu Miejskim w Widzewie.

- Prawo popierania strajku mają również dyrektorzy szkół, którzy później nie mogą brać w nim udziału. Pracownicy to właśnie im formalnie wypowiadają spór – tłumaczy Elżbieta Dyba, prezes ZNP w Pabianicach.

W większości szkół i placówek strajkować będzie powyżej 90 procent pracowników. To nie tylko nauczyciele, ale również pracownicy administracji, księgowości, kadr i obsługi szkoły. Jest kilka placówek, w których w strajku weźmie udział ok. 70 lub 80 procent pracowników. Najmniej zastrajkuje w Szkole Podstawowej w Bychlewie – 54 procent.

– Pani Zalewska nareszcie odniosła sukces. Jest pierwszym ministrem, któremu udało się zjednoczyć nauczycieli – czytamy wpisy pabianickich nauczycieli na portalach społecznościowych.

Nie będą strajkować nauczyciele i pracownicy Szkoły Podstawowej nr 2. Tutaj o nieprzystąpieniu do akcji protestacyjnej zdecydował 1 głos.

Druga placówka, która nie opowiedziała się za strajkiem, to Zespół Szkół Rolniczych w Ksawerowie.

- Tłumaczą to tym, że szkoła nie podlega pod ministra edukacji, tylko pod ministra rolnictwa. Ze względu na specyfikę nie podjęto tam decyzji o włączeniu się w akcję – wyjaśnia Elżbieta Dyba.

Więcej na temat strajku w oświacie przeczytasz w papierowym wydaniu Życia Pabianic (kup gazetę w wersji PDF)