Właśnie Pabianice sporo straciły. To kara, którą musi zapłacić Urząd Miejski za źle przygotowane projekty unijne. Jak to się stało?

5 mln zł dostaliśmy trzy lata temu na zakup nowych autobusów i budowę zatok z wiatami przystankowymi. Dziś musimy oddać 577.142 zł plus odsetki: 206.538 zł. Co poszło nie tak? Prawie wszystko. Na szczęście kontrolerzy potraktowali nas ulgowo.

Było ryzyko, że będziemy musieli oddać całą kwotę, czyli 5 mln zł. Potem była mowa o kwocie półtora miliona. Dziś jest połowa.

To jedyny pozytywny akcent w tej historii. Z protokołów wynika, że przygotowując ten projekt urzędnicy nie potraktowali go poważnie. 

Ile kupowaliśmy autobusów?

W protokołach czytamy, że miały być trzy. Tak było 28 maja. Ale nie wiadomo, dlaczego w projekcie ktoś pięć dni później wpisał pięć i tak się stało. Za 3,75 miliona kupiliśmy pięć solarisów. Wartość całego projektu na początku szacowana była na 3,8 mln zł, skończyło się na 5.972.000 zł. Z kasy miejskiej na wkład własny musieliśmy dorzucić milion złotych.

Najbardziej wirtualna była liczba zatok i ustawionych w nich wiat.

Jednego dnia zespół ustalał, że będzie 46 wiat, a trzy dni później było ich 53. Pada też liczba 77. W efekcie mamy 62 (w tym 4 rowerowe). Żeby mogły stanąć nowe wiaty w nowych zatokach, wycięto 100 pięknych, starych drzew. Zgodę na to wydała urzędniczka ze Starostwa Powiatowego. W ramach zadośćuczynienia nie zapłacili ani złotówki. Posadzili tylko młode drzewka między innymi obok boisk Włókniarza.

Cena budowy zatok też była wzięta z kosmosu. Najpierw każda miała kosztować 20.000 zł wraz z wiatą. W rzeczywistości koszt budowy niektórych zatok sięgał nawet 40.000 zł. Do tego trzeba doliczyć jeszcze wiaty, które kosztowały nas od 3.000 do 5.000 zł. W sumie na zatoki poszło 700.000 zł. To było mało. Żeby projekt został zakończony, wiele z nich przeprojektowano, a z kasy miasta na układanie kostki brukowej trzeba było jeszcze dorzucić 69.000 zł.

Cudów było więcej...

Cały artykuł z nazwiskami osób, które pracowały przy tym projekcie przeczytasz tutaj: www.zyciepabianic.pl/prenumerata/wydanie/837.html