Policjanci wyjaśniają okoliczności tragicznego wypadku drogowego, jaki się zdarzył 5 listopada tuż po godzinie 18.00.

Na ul. Rzgowskiej 30-letni mieszkaniec Pabianic kierujący scanią z naczepą, przy wjeżdżaniu na stację paliw (podczas manewru skrętu w prawo) prawym przednim narożnikiem ciężarówki potrącił idącego z przeciwka mężczyznę. Pieszy to mężczyzna w wieku 50-55 lat. Lekarze reanimowali meżczyzna kilkadziesiąt minut. Bezskutecznie.

- Nie znamy jego tożsamości - mówi inspektor Paweł Zarychta, komendant policji. - Nie miał przy sobie dokumentów. 

Mężczyzna miał na sobie klasyczne dżinsy, szary swetr, ciemną kurtke i ciemną czapkę z daszkiem.