- Mieszkańcy Pabianic, którzy znajdują się w trudnej sytuacji finansowej, mogą ubiegać się o częściowe dofinansowanie. W niektórych przypadkach dofinansowanie całkowicie pokrywa czynsz – wyjaśnia Anna Antonowicz, naczelnik Wydziału Spraw Lokalowych.
W zeszłym roku z kasy miejskiej na dodatki poszło milion 780 tysięcy złotych. Na ten rok w budżecie jest zapisane 1,8 miliona.
- Obawiam się, że zabraknie. Ta kwota nie zamknie nam budżetu – uważa pani naczelnik.
Dodatek mieszkaniowy przyznawany jest na wniosek osoby zainteresowanej, decyzją administracyjną na 6 miesięcy.
Żeby dostać dodatek mieszkaniowy, trzeba zajmować niezbyt duże mieszkanie i mieć niskie dochody. Dla osób samotnych średni miesięczny dochód z okresu trzech miesięcy poprzedzających złożenie wniosku o dodatek mieszkaniowy nie może przekraczać 175 proc. najniższej emerytury. W gospodarstwach wieloosobowych 125 proc. Od 1 marca 2010 r. najniższa emerytura wynosi 706,29 zł.
Miesięcznie dodatek dostaje około tysiąca gospodarstw domowych.
Komentarze do artykułu: Kosztowny dodatek mieszkaniowy
Nasi internauci napisali 28 komentarzy
komentarz dodano: 2011-03-01 15:06:31
komentarz dodano: 2011-02-04 12:29:06
komentarz dodano: 2011-02-04 10:26:40
komentarz dodano: 2011-02-03 23:38:12
komentarz dodano: 2011-02-02 18:20:57
komentarz dodano: 2011-02-02 09:46:22
A tak zupełnie poważnie to na utrzymanie nie mam nawet tych 1200, bo w dzień mojego porodu mąż stracił pracę i do tej pory nigdzie nie znalazł nowego etatu.A szuka bardzo intensywnie, bo na pomoc MCPS raczej liczyć nie można.
Czy wszystko jasne?
komentarz dodano: 2011-02-02 01:06:58
komentarz dodano: 2011-02-01 22:42:45
komentarz dodano: 2011-02-01 21:52:06
komentarz dodano: 2011-02-01 20:27:52
komentarz dodano: 2011-02-01 19:32:07
komentarz dodano: 2011-02-01 19:25:13
komentarz dodano: 2011-02-01 19:12:04
komentarz dodano: 2011-02-01 18:55:28
komentarz dodano: 2011-02-01 17:31:59
komentarz dodano: 2011-02-01 17:31:22
pozdrowienia
komentarz dodano: 2011-02-01 16:27:47
komentarz dodano: 2011-02-01 16:19:52
komentarz dodano: 2011-02-01 15:48:41
komentarz dodano: 2011-02-01 15:45:31
Mówisz mi, że mam problemy ze sobą. Ale to Ty jako pierwsza wyrzucasz z siebie złość i wrogość co chyba nie jest oznaką dojrzałości? Równocześnie twierdzenia, że ktoś jest młody, pewnie rozpieszczony przez rodziców i prawdopodobnie z niskim wykształceniem - pojawiają się zawsze wtedy, gdy nie ma się kontrargumentów.
Jeżeli jednak rozmawiamy utrzymując "poziom", to zauważ sytuację z drugiej strony. Wielu ludzi takich jak ja ma powoli dosyć osób żerujących na uczciwie pracujących. Dlaczego ja mam przeznaczać coraz większą część moich dochodów (w postaci podatków) na finansowanie rozdawnictwa dla innych. Czy ja jako pracujący mam obowiązek być swoistą Matką Teresą pod przymusem? Co chwile słyszę, ze rząd zabierze mi więcej, by dać komuś innemu. A ja mimo, iż mało mam ze swojej pracy to nie chodzę i nie proszę innych o pomoc. Mam dwie ręce i daje sobie rade.
I proszę Cie, nie mów mi o swojej mamie bo moja jest w podobnej sytuacji. Wielu jest naprawdę potrzebujących ale mowa od początku tyczy tych co oszukują, nie potrzebują, a ciągną od Państwa (co zostało poniekąd zasugerowane w artykule)!
komentarz dodano: 2011-02-01 15:12:36
komentarz dodano: 2011-01-31 20:15:23
komentarz dodano: 2011-01-31 20:10:42
komentarz dodano: 2011-01-31 14:32:02
komentarz dodano: 2011-01-31 11:06:00
komentarz dodano: 2011-01-31 10:53:00
komentarz dodano: 2011-01-30 18:07:57
komentarz dodano: 2011-01-30 16:53:29