Handlarkę rozprowadzającą papierosy bez akcyzy wytropili policjanci zwalczający przestępczość gospodarczą. Stało się to we wtorek w pawilonach handlowych przy ul. Dąbrowskiego. 55-letnia mieszkanka Pabianic ma tam stoisko. Policjanci przeszukali je i znaleźli ponad 1.300 paczek papierosów z przemytu oraz 500 opakowań środków odurzających - tak zwanych dopalaczy. Obok nich była znaczna ilość leków niewiadomego pochodzenia, wystawionych do sprzedania.
Handlarka nie miała zezwolenia na wprowadzanie leków do obrotu. Jest przesłuchiwana w komendzie.
Kilka godzin później ci sami policjanci zatrzymali przy ul. Lutomierskiej w Pabianicach samochód marki Audi. Powodem była rutynowa kontrola. Znaleźli 1.000 paczek papierosów nielegalnego pochodzenia. 48-letni kierowca audi nie ma ani dowodu rejestracyjnego auta, ani prawa jazdy. Radiowozem pojechał do aresztu.