Na dzisiejszej sesji Rady Powiatu radny Włodzimierz Stanek zaproponował odtworzenie u nas pomysłu wywodzącego się z Niemiec. A dokładniej chodzi o foodsharing, czyli ustawienie specjalnych lodówek na żywność, do których można wkładać jedzenie, które nadaje się jeszcze do spożycia, ale sami nie zdołamy go zjeść. Jedzeniem z takich lodówek mogliby częstować się wszyscy, głównie ci najbardziej potrzebujący.
Z podobnego pomysłu korzystają już inne polskie miasta, m.in. Łódź, w której realizowany jest pomysł jadłodzielni.
Według Federacji Polskich Banków Żywności, w polskich domach rocznie marnuje się blisko 2 mln ton żywności. Najwięcej wyrzuca się pieczywa, owoców, wędlin, warzyw oraz jogurtów.
Jak Wam podoba się taki pomysł?
Komentarze do artykułu: Lodówki dla głodujących, czyli foodsharing
Nasi internauci napisali 4 komentarzy
komentarz dodano: 2017-11-02 21:38:26
komentarz dodano: 2017-10-26 22:43:48
komentarz dodano: 2017-10-26 19:52:33
komentarz dodano: 2017-10-26 18:25:56