To nie była mała trambambula, a gigantyczny dmuchaniec. Gracze też nie byli z plastiku.

Na co dzień w garniturach i pod krawatem, tym razem byli w sportowych koszulkach i adidasach. W Megapiłkarzykach zmierzyły się ze sobą dwie drużyny reprezentujące urzędników miejskich i radnych. W drużynie urzędników zagrali: Tadeusz Feliksiński, Grzegorz Szyszka, Daniel Duraj, Łukasz Fila, Adam Krzoska, Rafał Górny. Ich trenerem był Paweł Rózga. W drużynie złożonej z radnych miejskich (i również  urzędników) zagrali: Piotr Roszak, Łukasz Stencel, Włodzimierz Stawicki, Piotr Chrabelski, Rafał Latuszkiewicz.

Emocje były ogromne. Grano dwie połowy po 10 minut. Najlepszym strzelcem był Włodzimierz Stawicki, który strzelił przeciwnikom aż cztery gole. Najlepiej na bramce sprawdził się Piotr Chrabelski, który wpuścił tylko jednego gola. Ostatecznie drużyna połączona z radnych miejskich i urzędników zwyciężyła 7:5.

- Walka była wyrównana – stwierdził Stawicki. – Nie było łatwo strzelać gole, ale zwyciężyliśmy i to jest najważniejsze.