Od 1 kwietnia będą płatne parkingi w centrum miasta, przy szpitalu i przy Nowym Rynku. Prezydent wpadł na ten pomysł, bo według niego pracownicy urzędów, banków i sklepów w centrum blokują swoimi samochodami miejsca parkingowe dla klientów. Dlatego płatne parkowanie będzie między innymi na Zamkowej, Kościuszki, Pułaskiego, Okulickiego i części Traugutta.

Tymczasem pracownicy urzędów mają swoje parkingi. Za zostawienie na nich aut nie będą musieli płacić.

Przy Kościuszki są trzy parkingi. Jeden duży przy Urzędzie Miejskim i dwa mniejsze: wjazd do Miejskiego Ośrodka Kultury i na podwórku dawnego przedszkola – Wydział Architektury.

Ogromny parking jest przy Narutowicza 33, gdzie mieści się Straż Miejska. Tutaj też mamy Wydział ds. Lokalowych oraz Wydział Spraw Społecznych i Gospodarczych.

Urzędnicy mają bardzo elegancki parking ukryty za USC przy św. Jana 4. Tutaj wjeżdża się od podwórka przy Zamkowej 21/23. Żeby nikt obcy przypadkiem nie zaparkował, wywiesili stosowną tablicę.

- Zastanawiałem się nad tym, jak to rozwiązać. Bo skoro wprowadzamy opłaty dla mieszkańców, więc też powinniśmy za parkowanie płacić – uważa prezydent Zbigniew Dychto. - Na razie dostałem pismo od pracowników „Skarbówki”, którzy żądają ode mnie, bym im wskazał miejsce, gdzie mają za darmo parkować samochody, gdy są w pracy.

Od kilku już lat płacą lekarze i pielęgniarki z pabianickiego szpitala, gdy chcą wjechać na jego teren.

Najelegantszy parking w mieście ma Starostwo Powiatowe. Ale urządzili go tylko dla urzędników, a wjazdu na podwórko chroni szlaban. Parkują tutaj auta radni powiatowi, naczelnicy, starosta Krzysztof Habura i członkowie zarządu.

- To przede wszystkim parking dla gości z województwa, dyrektorów jednostek podległych Starostwu, radnych – tłumaczy Agnieszka Skalska, rzeczniczka starosty. - Na pewno nie będzie ogólnodostępny.

Starosta nawet nie myśli o tym, żeby wprowadzić opłaty za zostawione tutaj prywatne auta urzędników.

- Na ulicy Piłsudskiego nie będzie płatnego parkowania, dlatego nie planujemy wprowadzenia opłat za wjazd na podwórko Starostwa – dodaje rzeczniczka.