Prokurator krajowy Edward Zalewski i sędzia z Krakowa Andrzej Seremet - między tymi nazwiskami będzie wybierał prezydent Polski, nominując prokuratora generalnego - podał portal tvn24. Oficjalne wyniki ogłosił szef KRS, sędzia Stanisław Dąbrowski. KRS dokonała wyboru spośród 16 zgłoszeń: 11 prokuratorów i 5 sędziów.
Seremet dostał 15 głosów członków KRS, Zalewski - 13 głosów. W głosowaniu brały udział 24 osoby (każda mogła oddać dwa głosy). Trzecie miejsce zajęła sędzia Krystyna Mielczarek, która uzyskała osiem głosów, czwarte miejsce zajął prokurator Zbigniew Woźniak z czterema głosami. Z nieoficjalnych informacji wynika, że żadnego głosu nie uzyskali prokuratorzy: Jerzy Engelking, Kazimierz Olejnik i Bogdan Święczkowski. Dlatego żaden z nich nie ma już cienia szansy na awans.

Wcześniej kandydaci prezentowali swój dorobek zawodowy i plany.

Kazimierz Olejnik był już zastępcą prokuratora generalnego. Został z tej funkcji odwołany, gdy przez ponad rok leżał w szpitalu. W 2005 roku jego służbowy opel vectra rozbił się pod Tomaszowem Mazowieckim. Olejnik miał złamaną rękę, nogę i obojczyk.

Nowy prokurator generalny obejmie urząd w kwietniu. Będzie pierwszym od 1990 r. prokuratorem niełączącym tej funkcji z urzędem ministra sprawiedliwości, kiedy to zniesiono Prokuraturę Generalną. Ostatnim prokuratorem generalnym niesprawującym funkcji ministra był powołany po wyborach w 1989 r. Aleksander Herzog, założyciel Solidarności w krakowskiej prokuraturze w 1980 r. Funkcje ministra i prokuratora połączono w wyniku porozumień okrągłego stołu.