Dlaczego ta pani nie idzie z wózkiem po alejce w parku Bulwary? Bo nie da się po niej chodzić. Od 5 lat pabianiczanie walczą z urzędnikami, z prezydentem Dychto, Zarządem Dróg i Zieleni Miejskiej o to, by dało się chodzić po Bulwarach. Już dwa razy (podobno) wymieniane było kruszywo. Efekt widać na zdjęciu. Tam, gdzie usypano ścieżkę, pabianiczanie wydeptali sobie nową, Dlaczego? Bo po tej wydeptanej można chodzić, jechać rowerem, przejechać wózkiem. W kruszywie stopa zapada się, rower się zatrzymuje, buty się niszczą i brudzą.

Czy tak trudno w tym mieście zrobić normalną alejkę w parku? Niebawem podobnie będzie w Parku Słowackiego. Wylane dziś asfaltem ścieżki mają być zastąpione ścieżkami wysypanymi kamieniami. To chyba są pomysły osób, które non stop jeżdżą autami, a parki znają z wystaw lub zdjęć. Może będzie ładnie, ale chodzić się po tym nie da.