Stało się to w piątek po godzinie 18.00. Kobieta, która jechała od Pabianic w kierunku Rzgowa, straciła panowanie nad pojazdem. Deawoo matiz zjechał na przeciwny pas jezdni, rozbił murek przy wjeździe do posesji przy ul. Rzgowskiej i wjechał do rowu. 

Całe zdarzenie widział świadek. Na miejsce przyjechała policja. Okazało się, że kierująca (49 lat) miała prawie 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. W samochodzie było z nią dziecko, ok. 7-letni chłopiec. 

Na szczęście nikomu nic się nie stało.