Na godzinę 10.00 zaplanowany był odbiór techniczny nowego placu zabaw w Szkole Podstawowej nr 3. Stawił się prezydent Grzegorz Mackiewicz, dyrektor szkoły Waldemar Flajszer i inspektor nadzoru budowlanego. Do dopełnienia formalności jednak nie doszło. Przy jednej z huśtawek wykonawcy nie trzymali się planu i zostawili o blisko 50 centymetrów za szeroki pas trawy. Obiecali jednak jeszcze dziś dokonać poprawy. Pracownicy od razu usunęli pas trawy i czekali na piasek, którym mieli uzupełnić dziurę.

Mieli wyrobić się do godz. 11.00.

Po odbiorze, przez kolejne 14 dni plac będzie musiał "odpoczywać", by przyjęła się trawa i dobrze związały fundamenty.

- Ludzie już nie mogą się doczekać. Jak tylko postawiliśmy zabawki, przychodzili tu i chcieli się bawić - opowiada dyrektor.

Aby zabezpieczyć miejsce zabaw przed zwierzętami, teren będzie ogrodzony płotkiem. Plac będzie też monitorowany.

- Na to niestety muszę już sam znaleźć pieniądze - dodaje Flajszer.

Plac zabaw jest objęty 60-miesięczną gwarancją. Maluchy będą mogły się pobawić na Podwórku Nivea dopiero pod koniec sierpnia.