Plany były piękne. Płyta boiska o wymiarach 68x104 metry miała mieć sztuczną trawę, system drenażu, oświetlenie. Obok boiska miał stać budynek techniczny, wiaty dla rezerwowych, piłkochwyty. Miał być parking na 21 miejsc.

Mamy maj 2023 roku, a pod budowę boiska nie wbito nawet łopaty. Dlaczego?

- Ponieważ konkurs ministerialny na budowę sztucznych boisk pod balonem został odwołany – rozkłada bezradnie ręce prezydent Grzegorz Mackiewicz.

Miasto zrobiło kompletny projekt, prezesi Włókniarza i PTC ustalili lokalizację budowy (obiekty Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji przy „Grota” Roweckiego), podzielili nawet między siebie godziny. Te ustalenia można schować głęboko do szafy. Boiska jak nie było, tak nie ma.

- Trzy obiekty sportowe były dla nas priorytetem: szkutnia, hala przy ulicy Grabowej i bieżnia na stadionie przy „Grota” Roweckiego – wylicza prezydent. – Bieżnia już jest gotowa w stu procentach, hala za chwilę zostanie oficjalnie otwarta, a po niej szkutnia. Budowa boiska ze sztuczną płytą jest najbliższą inwestycją sportową.

Podczas rozgrywanego w Pabianicach półmaratonu rodzice młodych piłkarzy Włókniarza zasypali wiceprezydent Aleksandrę Jarmakowską-Jasiczek gradem pytań dotyczących małej ilości godzin dla piłkarzy na boiskach MOSiR przy „Grota” Roweckiego. Z rodzicami spotkały się władze miasta i władze MOSiR.

- Zdarzają się treningi, gdzie drużyny grające w ligach wojewódzkich muszą ćwiczyć na jednej trzeciej boiska, bo nie ma gdzie się pomieścić – pieklą się rodzice młodych piłkarzy. – Jeździliśmy tej zimy po całym regionie. Byliśmy w Łodzi, Konstantynowie, Aleksandrowie, Poddębicach, Zduńskiej Woli czy w Sieradzu. Graliśmy wszędzie, tylko nie na własnych obiektach.

Władze miasta i MOSiR próbują zaradzić trudnej sytuacji i nie ustają w wysiłkach o budowę wyczekiwanego boiska.

- Będziemy startować w konkursie ministerialnym „Sportowa Polska”, w którym można otrzymać do dwóch milionów złotych dofinansowania – informuje prezydent Mackiewicz. – Pierwsza dokumentacja została przygotowana w 2021 roku i została zmodyfikowana pod obecny program.

Wniosek o dofinansowanie budowy boiska trzeba było wysłać do 8 maja. Władze miasta zapewniały, że na pewno to zrobią.

- Szacunkowy koszt budowy waha się od 5,5 do 6 milionów złotych - mówi Aneta Klimek, rzeczniczka Urzędu Miejskiego.

Jak dodaje rzeczniczka, w drugiej połowie tego roku miasto chce przeprowadzić pierwsze prace przygotowawcze, w tym likwidację asfaltowego boiska do koszykówki.

- Projekt został tak przemodelowany, by wyciąć jak najmniej drzew – zaznacza Aneta Klimek.