- Lekarze mówią, że jest coraz lepiej, ale nawet nie pytam, kiedy mnie wypuszczą do domu - mówi prezydent Zbigniew Dychto. - Dziś mam kolejne prześwietlenie płuc.

W piątek prezydent na kilka minut pojawił się na jubileuszu 30-lecia oddziału urologicznego. Do sali konferencyjnej pabianickiego szpitala wszedł w... szlafroku.  Pogratulował doktorowi Grzegorzowi Krzyżanowskiemu, ordynatorowi urologii i po chwili wrócił do sali chorych na szóstym piętrze.
Prezydent nie wziął zwolnienia lekarskiego. Wykorzytuje zaległy urlop.