W niedzielę centrum miasta opanowali protestujący mieszkańcy, którzy otwarcie wyrażali swój sprzeciw wobec decyzji Trybunału Konstytucyjnego dotyczącego tzw. aborcji eugenicznej. „Precz z Kaczorem - dyktatorem”, „Chcemy lekarzy, nie misjonarzy”, „Rozdział państwa od Kościoła”, "To jest wojna", "Moje ciało - moja sprawa" - takie hasła między innymi można było usłyszeć z ust protestujących. Nie szczędzili też niecenzuralnych słów w kierunku rządzących.

Zobacz: „Precz z Kaczorem - dyktatorem!”. Tłum pabianiczan przeszedł główną ulicą Pabianic​

Każdego kolejnego dnia osób sprzeciwiających się decyzji TK na ulicach jest więcej. W niedzielę było ok. 1.000. Dziś (poniedziałek) ponownie planowany jest spacer po prawa kobiet. Tradycyjnie już o godzinie 17.00 zbiórka będzie przed biurem PiS (Stary Rynek 6).

Spacerowicze poruszać się będą po chodnikach i pasach w okolicy Starego Rynku w Pabianicach. 

Senator Maciej Łuczak przed południem uprzątnął znicze sprzed swojej siedziby. Jak zapowiadają już internauci, na próżno.

W sondzie przeprowadzonej przez zyciepabianic.pl aż ponad 85 proc. głosujących nie zgadza się z decyzją Trybunału (aborcja z powodu ciężkiej wady płodu uznana jako niezgodna z Konstytucją). 1.108 osób uznało to za wyrok na kobiety i ich rodziny. Ponad 11 proc. głosujących (raptem 148 osób) tę decyzję uznaje za ochronę ludzkiego życia. 42 osoby nie mają zdania na ten temat.