45 minut trwała dyskusja, czy prezesem Pabianickiej Spółdzielni Mieszkaniowej ma zostać 44-letni Wacław Maciej Przybylski. Potem zapadła decyzja - "TAK". Przybylski zastąpi odwołanego tydzień temu prezesa Andrzeja Piechockiego, który rządził przez 8 lat

- Wszyscy obecni jednogłośnie wskazali na Przybylskiego - mówi Stanisław Szubert, przewodniczący Rady Nadzorczej PSM. - Innych kandydatów nie było.

Przybylski nie mógł pojawić się na posiedzeniu Rady, bo od soboty wypoczywa z żoną w Egipcie.

- Jeszcze w sierpniu zapłaciliśmy za ten wyjazd - tłumaczył w piątek. - Sytuacja w spółdzielni mieszkaniowej ze zmianą prezesa zaistniała tak nagle, że już nie mogłem zmienić terminu wyjazdu. Ale prawdą jest, że zgłosiłem swoją kandydaturę na stanowisko prezesa.

12 stycznia Przybylski podpisze umowę o pracę. Dzień wcześniej będzie musiał zrezygnować ze stanowiska dyrektora pabianickiego oddziału spółki EKO-Region (zajmującej się m.in. wywożeniem śmieci z miasta).

- W EKO-Regionie osiągnąłem już wszystko. A jestem jeszcze na tyle młody, że chciałby dalej działać i sprawdzać się. A takim wyzwaniem jest stanowisko prezesa Pabianickiej Spółdzielni Mieszkaniowej - wyznał w rozmowie z Życiem Pabianic.

Sprawami spółdzielni nowy prezes zajmuje się od 9 lat - w Radzie Nadzorczej PSM. Jest ekonomistą. W minionym roku rozpoczął doktorat na Uniwersytecie Łódzkim (z zarządzania strategicznego).

 

O odwołaniu prezesa Andrzeja Piechockiego pisaliśmy:

www.zyciepabianic.pl/wydarzenia/miasto/nasze-sprawy/prezes-psm-zawieszony.html