Powodem jest - zdaniem protestujących - zlekceważenie postulatów Społecznego Komitetu Członków Pabianickiej Spółdzielni Mieszkaniowej i wspólnot mieszkaniowych. Chodzi o obniżenie opłat za ogrzewanie mieszkań, ciepłą wodę doprowadzaną do bloków i usuwanie ścieków.
W piśmie kierowanym do Urzędu Miejskiego komitet apeluje do prezydenta Zbigniewa Dychty o ustąpienie ze stanowiska. Radę Miejską wzywa zaś do o samorozwiązania. Jeśli prezydent i radni zignorują ten apel, za kilka dni zbuntowani rozpoczną organizowanie referendum w sprawie odwołania władz Pabianic. A przynajmniej tak twierdzą.