Funkcjonariusze z Komisariatu Wodnego w Poznaniu przyjechali do Łodzi z dwoma psami ratowniczo-poszukiwawczymi. Od rana szukają zwłok Pawła Kałowskiego z Ksawerowa, który zaginął 23 sierpnia. Psy - owczarek niemiecki i nowofundland o imieniu Rambo zmieniają się co 40 minut. Razem z policjantami pracują na pontonie. Poszukiwania planowane są również jutro na Stawach Jana.

23-letni Paweł Kałowski w niedzielę (23 sierpnia) wyszedł z domu o godzinie 10.00. Mówił, że chce pojeździć na rowerze. Nie wrócił. Od miesiąca trwają jego poszukiwania. Funkcjonariusze policji, strażacy i ochotnicy przeczesali kilkaset hektarów lasów. W akcji brał udzial helikopter i psy ratowicze.