Przebudowa ulicy Kilińskiego (droga wojewódzka nr 485) potrwa nieco dłużej niż planowano. Wstępny termin zakończenia prac mija 31 sierpnia. Skąd ten poślizg? To dlatego, że drogowcy dłużej czekali na wydanie decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej na odcinku Kilińskiego do ul. Grobelnej.

Zobacz też:  Będą aż trzy nowe ronda!

- Ze względu na przedłużający się proces pozyskiwania pozwolenia ZRID podczas kontraktu inwestycja będzie miała poślizg o kilka tygodni – wyjaśnia Marcin Nowicki, rzecznik Zarządu Dróg Wojewódzkich w Łodzi. - Prawdopodobnie ok. 2 miesiące. Wówczas będziemy mogli mówić o oddaniu całego odcinka objętego budową.

Mimo wszystko, inwestycja jest już jednak bardzo zaawansowana – około 90 proc. Co się dzieje na budowie?

- Budowany jest obiekt mostowy na Pabiance, prowadzone są roboty konstrukcyjne przed jego betonowaniem.  Na skrzyżowaniu z „Grota” Roweckiego jest już do połowy ułożona warstwa wiążąca, na drugiej części układana jest konstrukcja jezdni, od strony mostu – wymienia rzecznik.

Zobacz też:  Dzieje ulicy Kilińskiego w Pabianicach - część pierwsza

Co zakładała inwestycja na Kilińskiego? Przebudowę chodników, budowę nowej konstrukcji jezdni, budowę ciągów pieszo-rowerowych (bez przejazdów), powstanie zatok autobusowych, przebudowę przepustów, budowę oświetlenia drogowego, budowę zatok postojowych, rozbiórkę mostu i przebudowę przepustu przez rzekę Pabiankę, rozbudowę systemu odwodnienia (kanalizacja deszczowa) oraz rozbudowę skrzyżowań – powstanie rond na Świetlickiego i Jutrzkowickiej oraz na Kilińskiego i Moniuszki, a także przebudowę skrzyżowania Kilińskiego z „Grota” Roweckiego.